Wczoraj zgodnie z planem udałem się rodzinnie na grzyby. Zebraliśmy tylko pól wiadra :/ O 7 w weekend to za późno mnóstwo ludzi. Więcej radości sprawiło mi chodzenie po lesie niż jedzenie ich^^
Popołudniu pojechałem do ciociobabci... Niezbyt interesująco tym razem. Następnie odrazu pojechałem do MediaExpert i zakupilem słuchawki... Niestety jestem średnio zadowolony, ponieważ zostałem potraktowany jak złodziej i działałem pod impulsem :/ Zorientowałem się także, że mam imieniny hahaha nikt nie pamiętał ;<
Dzisiaj wstalem popołudniu, zjadłem pizzę ma obiado-śniadanie i poszedłem do Kościoła i spowiedzi... Pierwszy raz spowiadał mnie doczekaliwy ksiądz i pierwszy raz w życiu wyspowiadałem się z pewnego grzechu w sposób nie ogólny i bardzo nie oczywisty jak zwykle... Wróciłem i się uczyłem do wieczora... Zauważyłem u siebie także pryszcza... w bardzo dziwnym i bardzo niekomfortowym miejscu................. Nevermind...
Btw Chyba zapomniałem hasła do bloga, mogę dodawać posty, bo jestem zalogowany w apce IPodowej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz