Oprócz tego wpadłem w szkolną rutynę i nic specjalnego sie nie dzieje, oprócz tego, że jestem coraz bardziej nie lubiany przez wiekszosc chłopaków w klasie, za to zyskuje u dziewczyn.
Miałem wczoraj poważniejszą rozmowę z kumpelą na temat naszych stosunków względem pewnych osób itp. Wydaje mi sie ze ta rozmowa nas odrobine zbliżyła :D
W sumie to nic ciekawego sie nie dzieje oprócz mojego zgonu ;/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz