Zauważyłem u siebie pewne oczywiste zjawisko... Im mniej robię tym mniej mi się chce... Do tego stopnia ostatnio, że mi się nawet leżeć nie chce...
Nwm nawet o czym ma być ten post... Bo pisanie o braku sensu życia już nudne... Byłem dzisiaj u ciociobabci, która zdobyła nowe informacje na temat naszej rodziny. Wraz ze swoim kuzynem w Wawie dotarli genealogicznie do powstania styczniowego. Całkowicie inaczej wygląda to z tego pkt widzenia, niż z tego, które wpaja nam do głowy szkoła.. ale to chyba coczywiste
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz