Muszę was ogromnie przeprosić za nie spełnienie obietnicy z poprzedniego posta. Ale miałem problemy z internetem, a wiecie jak to jest na wakacjach. Nie ma się ochoty na robienie rutynowych czynności. Za mną ciężka podróż.... Dlatego podsumuję wyprawę jutro. Obiecuje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz