Wczoraj ponownie została przełożona Noc w szkole... Także to i tak nie wypali. Na połowie naszych lekcji odwiedził na kombatant, członek Armii Krajowej. Jego referat nie był porywający jednak dało mi trochę do myślenia. Weteran kładł duży nacisk na to, żebyśmy zwrócili uwagę na Unię Lubelską (Rzeczpospolita Obojga Narodów). Rzeczywiście jest ogromna różnica pomiędzy tamtą przynoszącą korzyści i Litwie i Polsce, a Unią Europejską, która owszem dofinansowuje, ale jednocześnie osłabia słabsze państwa limitami itd. Dla Polski było to jedyne rozsądne wyjście, w okresie przystępowania, ale teraz, gdy skończą się dofinansowania co będziemy mieli z tej Unii? Najwiecej w tym pakcie zyskują Niemcy, dodatkowo osłabiając sąsiadów. Były żołnierz powiedział tez bardzo mądre słowa, że Europa została sztuczne podzielona. Narody nie są tam, gdzie znajdują się ich państwa. Nie mówiąc już o Związku Radzieckim, który był mieszanianą wielu narodów. Z tego bałaganu zaczną wynikać konflikty. Dobrym tego przykładem jest sytuacja na Ukrainie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz